





Tofu Media
Fotografia wnętrz domu mediowego
Zlecenie na fotografie wnętrz warszawskiego odziału Tofu Media otrzymałem chwilę po zaaranżowania ich nowego biura. Do tej pory, zdarzyło mi się parokrotnie fotografować duże biura, m.in Regus czy Spaces. Niemniej jednak, to zlecenie było o tyle ciekawe, że samo biuro wychodziło poza schemat typowego biura. Kolejną sprawą było to, że biuro znajduje się w starej kamiennicy a lokal który wynajeli był wcześniej przychodnią lekarską dziabniętą tu i uwdzie zębem czasu. Projektanci biura, chcieli to wykorzystać i gdzieniegdzie uwypuklić – m.in zostawiając podłogę w takim stanie w jakim była. Zostawili również stare kaloryfery, drzwi i okna.
Fotografia wnętrz jako kompleksowa usługa
Tak jak przy każdej sesji, tak tutaj przed samymi zdjęciami razem z pracownikami ustaliśmy plan sesji i przede wszystkim dekoracji. Zależało nam na tym, żeby pokazać nieformalny klimat biura. Dlatego też, uwypukliliśmy wszystkie osobiste dekoracje, przedmioty itd. Użyliśmy też dużo żywych kwiatów tak, aby całe miejsce było jak najbardziej atrakcyjne. W przeciwieństwie do np sesji biur Regus tutaj mogliśmy pozwolić sobie na większą dowolność i swobodę. Dlatego też, nie „odczłowieczyliśmy” za bardzo wnętrz.
Techniczne aspekty fotografii wnętrz
W przypadku biura Tofu Media fotografowałem je techniką zwaną flamient. Idealnym przykładem takiej sesji jest np sesja Aparthotelu Narciarska 2. W dużym skrócie, polega to na mieszaniu światła dziennego ze światłem błyskowym. Udało mi się przez to nie używać lamp biurowych, które przez różne temperatury barwowe często tworzą brzydkie zafarby na zdjęciach. Udało mi sie również skompensować dużą różnicę w oświetleniu spowodowaną dużymi oknami. Jeśli chodzi o kadry, to starałem się szukać jak największej ilości prostopadłych, symetrycznych kadrów. Są to moje ulubione kadry. Nie obyło się oczywiście bez technicznych trudności. W głownym pomieszczeniu stara i klimatyczna podłoga okazała się dość mocno ruszać. Nie czuło się tego na niej stojąc ale widać to było na zdjęciach ponieważ każdy minimalny ruch wyłapywał statyw. Na całe szczęscie szybko się o tym zorientowałem i udało mi się przypilnować tego na każdym ze zdjęć.
Jeśli chcielibyście zobaczyć jak powstawała sesja i dowiedzieć się trochę więcej o Tofu Media to zachęcam Was do obejżenia krótkiego backstage’u
Dzięki za przeczytanie całości. Jak zawsze zachęcam Was do śledzenia mojego Facebooka i Instagrama.
A jeśli chcielibyście zlecić mi sesje Waszej nieruchomości to zachęcam do kontaktu:
info@matpawelski.com
500 254 604